Prowadzący laboratoria
Strona prowadzącego:
dr inż. Paweł Głuchowski
Opinia publiczna:
- można mieć wyjebane od połowy semestru, Lysy potwierdzi , Łysy potwierdza
- Dał 3 trudne ambitne zadania z Latexa, jedynej rzeczy która ma sens na tym kursie i która się później na studiach przydaje. Nie wyobrażam sobie pisać sprawozdań od 2 semestru bez znajomości Latexa, starsi koledzy zgodni są co do tego, że prace dyplomowe też jest najlepiej pisać w Latexu. Na resztę zadań ma wywalone, są banalne do takiego stopnia, że tego po prostu nie da się nie zaliczyć. Spoko jest to, że nie trzeba każdego zadania oddać na minimum 3, albowiem ocena końcowa to średnia arytmetyczna ocen ze wszystkich zadań. Jak wspomniał mój przedmówca, po oddaniu zadań z Latexa na dobre oceny, da się olać te laby od grudnia xd co uczyniłem. Ostatnie zadania są i tak useless. Z zaliczeniem nie ma problemu. Prowadzący szepcze, ciężko go usłyszeć, więc polecam siedzieć blisko jego stolika. Siedziałem najbliżej jego stolika, a i tak miałem problemy w zrozumieniu jego słów. Ci ludzie od technologii informacyjnych mają problemy z wymową (patrz Makuchowski).