Jedyne miejsce w którym chyba trzeba rozdzielić opinie z labów i ćwików. Labki na niebiesko, ćwiki na zielono.


Dr inż. Mariusz Uchroński

  1. Nie uczy jakoś bardzo dobrze. Jeśli jest to wasza pierwsza styczność z programowaniem, to trzeba samemu coś porobić, bo może być problem później. Zazwyczaj pokazuje prezentacje, a potem odpala konsole w Linux i zaczyna pisać kod.

Dr inż. Artur Chorążyczewski

  1. Drugi prowadzący przychodzili na wykłady na zmianę, niestety dr Artur często się na swoich wykładach nie pojawiał. Zajęcia prowadził z grubsza tłumacząc co jest napisane na tych stronach w czasie rzeczywistym - czytał pod nosem po angielsku, a następnie głośno po polsku XD

    https://www2.cs.uic.edu/~jbell/CourseNotes/C_Programming/ https://cplusplus.com/reference/


Dr inż. Konrad Kluwak

  1. Prowadzący tłumaczy jak wykonać każde zadanie. Ćwiczenia nie są trudne choć czasami jest ich sporo jak na 1,5h zajęć. Doktor mówił, że będzie wysyłał polecenia dzień wcześniej, lecz w praktyce wysyłał je godzinę lub mniej przed zajęciami.
  2. Młody prowadzący, dobrze tłumaczy i łatwo wszystko zrozumieć nawet, jeśli ktoś nigdy nie miał styczności z programowaniem. Niestety na kolokwium stacjonarnym trzeba napisać kod na papierze 😬, na szczęście można mieć swoje notatki 😉.

Mgr inż. Andrzej Wytyczak-Partyka


Dr inż. Radosław Idzikowski

  1. Listy były całkiem skomplikowane dla kogoś kto miał swoją pierwszą styczność z programowaniem, osobiście musiałem robić je wcześniej i sobie je jakoś przesyłać i pytać pana doktora o pomoc w jakieś funkcjonalności, której nie umiałem zrobić w domu. Strasznie miły i otwarty - jak natkneliśmy się na problem z napisaniem binary searcha to z 10 minut przy mnie siedział, aż nie udało nam się odnaleźć błędu.
  2. Fajny gośc pomaga na zajęciach mozna kończyc w domu jednak niby oncena w dół ale zazwyczaj nie pamieta wystarczy jak robisz na własnym sprzecie i mu powiesz ze nie masz neta wiec wysles z domu(tylko w jakims sensownym czasiea nie dwa tygodnie po zajeciach).